Apocalips |
Wysłany: Wto 11:30, 07 Lis 2006 Temat postu: fifa 07 |
|
Cześć
Już od wielu lat seria „FIFA” jest zdecydowanie najbardziej popularna spośród piłkarskich symulatorów na komputery osobiste. I chociaż o tym, czy jakość dorównuje popularności, można długo dyskutować, to grom ze stajni EA Sports z całą pewnością nie można odmówić sukcesu komercyjnego.
Od kilku lat możemy obserwować pewien zastój w większości sportowych produkcji autorstwa Electronic Arts. Gracze narzekają na małą liczbę innowacji i nowości w kolejnych odsłonach serii. Niestety, powody do niezadowolenia można mieć i w tym roku, ponieważ „FIFA 07” znów nie jest przełomem w elektronicznej piłce, znów nie zaskakuje nowymi rozwiązaniami, ale czy ktoś w ogóle się tego spodziewał? Powyższe zdanie wcale nie musi świadczyć o niskiej jakości opisywanego tytułu, wręcz przeciwnie. Wyraźnie widać, że napracowano się nad wieloma szczegółami, zarówno tymi drobnymi, jak i naprawdę istotnymi.
Czego oczekuje się od każdego, nie tylko sportowego symulatora? Oczywiście realizmu. Patrząc na ten właśnie aspekt rozgrywki, można zauważyć znaczną poprawę. Wiele drobnych zmian przyczyniło się do polepszenia grywalności i dało graczowi możliwość lepszego wczucia się w grę. Po pierwsze, sztuczna inteligencja zawodników jest teraz jakby bardziej rzeczywista. Zarówno przeciwnicy, jak i koledzy z drużyny niebędący aktualnie w posiadaniu piłki potrafią lepiej ustawiać się na boisku, oczywiście zgodnie z ustaloną przed meczem taktyką. Do rzadkości należą sytuacje, w których cała formacja obronna zbiega do dwóch podążających środkiem pola napastników, pozostawiając skrzydła bez nadzoru, co jeszcze w zeszłorocznej edycji było zbyt częste. Skoro już mowa o ataku, warto wspomnieć, że gra skrzydłami nie przynosi już tak dobrych rezultatów jak kiedyś. Znacznie trudniej wypracować sobie dogodną pozycję w polu karnym, tak aby po dośrodkowaniu wbić piłkę do bramki. Zablokowane wrzuty w pole karne nie kończą się również tak często rzutami rożnymi. Kiepskim pomysłem na zdobycie wielu bramek jest gra według tego samego schematu. Gracze przeciwnej drużyny szybko zorientują się w naszych planach, zapamiętają miejsca, w które najczęściej podajemy lub strzelamy piłki. Bramkarze nie pozwolą już za każdym razem przerzucać nad sobą futbolówek, będą przeczuwać intencje napastników. Usunięto także irytujący błąd polegający na przenikaniu się zawodników lub ich niewiarygodnie wyglądających zderzeniach. Przy bezpośrednich starciach znaczenie ma prędkość i masa graczy. Drobnemu, zwinnemu zawodnikowi jeszcze trudniej będzie ominąć rosłego, postawnego obrońcę.
W tegorocznej odsłonie serii zmieniono nieco fizykę odpowiedzialną za tor lotu piłki. Kopnięta zachowuje się bardziej wiarygodnie. Zdecydowanie lepiej się podkręca, co pozwala na strzelanie bardzo spektakularnych goli zarówno z wolnych fragmentów gry, jak i z akcji.
Większy niż kiedyś wpływ na przebieg gry mają warunki pogodowe. W deszczu gra jest nieco wolniejsza, piłka widocznie wytraca szybkość na wilgotnej murawie. Gracze ślizgają się, bramkarze nie tak pewnie łapią piłki.
Dla graczy z bardziej strategicznymi zamiłowaniami przygotowano tryb menedżerski, w którym będą mogli oni przetestować swoje umiejętności taktyczne i trenerskie. Dodano kilka użytecznych opcji, które z najnowszej „FIFY” nie czynią może rasowego piłkarskiego menedżera, ale z pewnością pozwalają na lepsze wczucie się w wirtualną postać.
Zmiany w grafice to raczej kosmetyka. Poza polepszeniem jakości modeli i tekstur i poprawieniem poruszania się zawodników powiększono znacznie liczbę ruchów piłkarzy. Teraz, po wybiciu piłki na aut, rzut rożny, strzeleniu lub straceniu gola będą oni lepiej pokazywać swoje emocje, takie jak zdziwienie, rozczarowanie, złość czy bezsilność. Mimo że elektroniczni piłkarze nie zawsze wyglądają tak jak ich pierwowzory, naprawdę łatwo odczytać ich uczucia.
Każdy, kto oczekiwał rewolucji od opisywanej gry, będzie zawiedziony. Przełomu bowiem nie ma i nie zanosi się na to, aby nastąpił on szybko. „FIFA 07” to jednak solidnie odświeżony tytuł, który naprawdę może się podobać. Szybsza rozgrywka, większy realizm, lepsza grafika czy chociażby dodanie nowych lig i autentycznych zespołów – to niewątpliwe atuty tej produkcji. Tym, do których one mimo wszystko nie przemawiają, pozostaje tylko czekać na kolejną odsłonę „Pro Evolution Soccer”.
|
|